Kiedyś prosiłem, żebyś tylko mnie uchował, a dziś proszę Ciebie Boże, spraw bym wszystkiemu podołał,
Wciąż żyje szybko i nie patrzę na zakręty,
Tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście,
Lata mijają a ja wciąż na ustach z pieśnią,
Bliscy się dziwią i drżą o moją przyszłość,
Blizny z przeszłości powinny otwierać oczy a ja jestem ślepcem, który stąpa po cienkim lodzie,
Chcę wiedzieć więcej i uwolnić się od pokus, żeby każdy dzień był dobry, nieskalany w żaden sposób,
Spokojnie chcę oddychać i nie dusić się ze sobą, by świat w moich oczach wciąż wyglądał kolorowo,
Rozdarty człowiek przecież znasz to doskonale,
Byłeś przy mnie, gdy zawładną kiedyś mną życiowy balet, Byłem na dole i odważyłem się prosić,
Dziś znów przychodzę chociaż wiem, że masz mnie dosyć,
Grzechów było wiele, dobrze wiem, nie jestem święty jestem jedynie człowiekiem i cały czas popełniam błędy wielu odpuściło i dało sobie spokój ja proszę o drugą szanse,
Bądź na każdym kroku...
Inni użytkownicy: janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooo
Inni zdjęcia: Symbol Kanady-klon ? ezekh114... maxima24rzepakowa Fanna elmar... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ostróda photographymagic... maxima24