photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 20 LISTOPADA 2012 , exif
7214
Dodano: 20 LISTOPADA 2012

ONA: "W każdym razie chciałbym żeby moi synowie mieli wypasione życie podróżowali i mieli piękne kobiety. Pomożesz mi w tym?

( myślałam, ze zemdleje, ze rzucę się temu człowiekowi o najbardziej zjawiskowo niebieskich oczach na szyje i będę go całować w dolną wargę)

Pomożesz i w tym? " spojrzał na mnie i zaraz potem na rozpalający się węgiel sziszy, a mnie przebiegł najdziwniejszy dreszcz przytłoczenia, otępienia i pustki.

- Jasne, jasne - odpowiedziałam.

 

Tak naprawdę myślałam, że mi się oświadczasz. Ze chcesz, żebym Ci pomogła żeby Twoi synowie byli tacy. Tak czy siak poczułam się zawstydzona swoją myślą. Przecież podkochiwałam się wtedy w Tobie, a jedyne w czym Ci mogłam pomoc to wypicie butelki cin&cina, która teraz kojarzy mi się tylko z Tobą.

A co jeszcze wywołuje we mnie takie odczucia?

Chałwa, ogień, morze, Gdańsk, Warszawa, zielony atrament do pióra, Iława, słodkie musujące wino, zamrożony waż sziszy, motory, dobre jedzenie, duże usta, ponętny umysł i jeszcze coś. Lampa. Każda lampa,która jest na suficie. (...)

 

 

Za to moje miasto przytłacza. Właśnie serwuje mi burze z piorunami (nieco przypomina te z 08.08.08) i deszczem walącym mi w okno.

Całuję, P.

 

 

 

Ps: pisze do Ciebie z najbardziej intymnego maila, bo ostatnio gorączkowałam i nie miałam czasu na list tradycyjny. Wiem, ze się niecierpliwisz, więc odwiedzi Cie pan internet z adresu, do którego tylko ja mam dostęp.

: *

Ps2: Jeśli chcesz, mogę przepisać to na kartkę : )

 

 

 

 

 

 

 

 

ON: Już chyba tradycyjnie piszę do Ciebie w nocy po skończeniu większości poniedziałkowych projektów.(...)

 

Tak dokładnie pamiętasz naszą rozmowę w mieszkaniu w Toruniu, czy to fragment Twoich zapisków? Czy kompozycja stworzona specjalnie na tą okazję? Może napiszemy o nas książkę? I wydamy pod patronatem Wiśniewskiego jako sequel "S@motności"? Jeśli uzbieralibyśmy kilka zdjęć, mój znajomy chętnie narysowałby komiks, już wiem, kto zająłby się dialogami...

 

 

Kto inny zapamiętałby słowo w słowo to, co wtedy powiedziałem? "w każdym razie chciałbym żeby moi synowie mieli wypasione życie, podróżowali i mieli piękne kobiety. Pomożesz mi w tym?" Pamiętasz co powiedziałem przed w każdym razie? Specjalnie, popatrzyłem wtedy od razu na sziszę i kątem oka wypatrywałem Twojej reakcji, bo to pytanie zabrzmiało bardzo poważnie. Miało tak zabrzmieć ale wstydziłem się tej myśli, przecież podkochiwałem się wtedy w Tobie a jedyne w czym mogłem Ci pomóc było wypicie butelki cin&cina, który teraz kojarzy mi się tylko z Tobą.

 

 

Pamiętasz jak zapytałem się Ciebie czy nauczyłabyś się dla mnie angielskiego? Wytłumaczyłem Ci w końcu skąd wzięło się to pytanie?

 

 

Naprawdę chciałem Ci się oświadczyć. Wiedziałem, że przy współpracy z Tobą moje dzieci miałyby zajebistych rodziców.

 

 

Co jeszcze wywołuje we mnie takie odczucia?

 

 

Chałwa, ogień, morze, Gdańsk, Toruń, Kraków, Łona i Ostry, zielony i brązowy atrament do pióra i kartki maczane w herbacie, kadr i spacer w deszczu, który zapowiadał zagładę ludzkości, Pod Aniołem i malibu, Jean Paul Gaultier - Ma Dame (...) każdy photoblog, potok słów, wysmakowana kuchnia, Twoja tapeta za łóżkiem, idealny pokaz w fontannie, wyleczenie się z wegetarianizmu pizzą z kurczakiem, heroesi, ten moment w którym spojrzałem na Ciebie i powiedziałem, że jesteś Piękna. I to, że boję się Ciebie złamać.

 

 

I każda z tysiąca innych rzeczy, która sprawia, że praktycznie w każdym momencie myślę o tobie i choć bardzo się staram, nie mogę przestać.

 

 

(...)

 

 

Cudownie się czuję wiedząc, że są momenty w których coś sprawia, że myślisz o mnie choćby przez chwilę. Lubię siebie w Twojej głowie. Uwielbiam zostawać Ci w myślach na długo po spotkaniu.

 

(...)

 

 

Twój mail był cudowny. Cieszę się, że nie był listem, bo przeczytałem go właśnie wtedy, kiedy tego najbardziej potrzebowałem a nie trzy dni później.. I w głowie mi się nie mieści, że Ty na zawołanie, a właściwie w odpowiedzi desperacki krzyk natychmiast napisałaś coś tak głębokiego.

 

 

Jestem człowiekiem słowa i tym mailem wygrałaś sobie wycieczkę do Paryża. Dobre piwo, wypad do butiku Sonii Rykiel, piknik na trawce przy Sekwanie gdzie pisałabyś listy i spacer po wszystkich ścieżkach, którymi chodzili bohaterowie książek mieszkający w tym mieście.

 

Mogę Ci towarzyszyć?

 

 

Wiem, że jest jeszcze tysiąc tematów o których miałem Ci odpisać ale już prawie nie widzę klawiatury& Ale pamiętam o nich i żaden nie zostanie pominięty, obiecuję.

 

 

Całuję Cię gorąco.

 

 

Z.

 

 

 

Komentarze

~dotka Pata, to był mój ulubiony blog. żałuję, że już nie piszesz. Chciałabym cofnąć czas i przepisać gdzieś na papierze twoje notki.
02/12/2015 16:13:30
~truetrue ZOSTAŃ, NIE ODCHODŹ, WITAJ PONOWNIE
03/11/2013 17:55:33
~gosc hejka ;) Pata, super zdjęcie, Jeśli możesz to wpisz w google: 'git esy' i wejdź w pierwszą stronę, możesz również lajknąć nasz fanpage. :* Serdecznie dziękuje :***
11/10/2013 10:32:29
~gosc HejPata Super zdjęcie, wiesz nie jestem pewna, ale chyba Twoje zdjęcie z cytatem jest w Top 10 na Gitesach ;)
30/06/2013 22:47:00
~gosc Mrrr Pata ;* <3 http://gitesy.pl/5606/Po_prostu_jestes
28/06/2013 17:05:08
bezustannie ale to słodkie!
23/01/2013 22:06:59
gosiutek96 ładnie ;D + zapraszam do siebie ;>
26/12/2012 13:36:29
Photoblog.PRO explsp d o b r e
26/12/2012 1:58:29
riobrawo kanibalski pocałunek <3
19/12/2012 18:20:09
~miodowakraina fajna fotka :)
19/12/2012 17:24:48
unfa Zagłosujesz u mnie? :*
14/12/2012 18:17:11
~mag cudowne.
05/12/2012 20:22:51
shuandgie Am, am.
21/11/2012 18:24:04
~kisiel zazdroszczę Ci Pata :) jak dawno nie pisałam listów m. Pisz więcej, niech wszyscy właśnie tak liżą się w necie ;)
20/11/2012 21:10:58
popukajsiewglowe o mamo, super jest to zdjęcie! tylko nie zjedźcie się cali :)
20/11/2012 12:24:39
~lui uwielbiam
20/11/2012 11:02:42