photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 SIERPNIA 2012

hell in the mirror

Jesteśmy pokoleniem odtwórczym. Poł biedy, jak tylko korzystamy z tego co ogarnęli przed nami, ale odnosze wrażenie, że coraz więcej osób poprostu rozpierdala z premedytacją wszystko co je otacza.

 

Spójrzmy sobie, taki piękny rocznik jak '93, maturka za pasem, drogie smartfony, laptopy, netbooki, palmtopy, PSP, PSV, PS3 i wiele sprzętów, któych nawet nazw nie jestem w stanie wymienić, zero kreatywności, coś na zasadzie "pójdę jeszcze poimprezować trochę na studia, a potem się zobaczy, jaką posadkę mi tatuś załatwi"... Imprezy w klubach, piętnastolatki kurwiące się wdzięcznie przez cały weekend z kolesiami za kilka drinków i ładną kieckę... Chociaż w sumie, skoro one tymi swoimi wybotoksowanymi ustkami i tak nic nie czują, to co im za problem zrobić komuś laskę? Czy to kogokolwiek jeszcze dziwi? Przechodzę sobie przez miasto piątkowym wieczorem, i szukam bramy, coby się kulturalnie odlać za śmietnikiem. Naprawdę, nie znajdziesz nawet jednej wolnej. Przechodzę i mnie to nie rusza. Dzień jak co dzień, obrazek jak każdy inny. Znieczulica.

 

Durna patologia, napierdalająca każdego, kto krzywo się na nich spojrzy, albo chociażby znalazł w złym miejscu o złej godzinie. Przechodzisz, w sumie tylko się zastanawiasz, czy wezwać policję, bo szansa na to, że przyjadą do tej dzielnicy jest tak samo duża jak na to, że w środku sierpnia spadnie na mnie śnieg. Kurwa, ci ludzie niszczą co popadnie, i kogo popadnie, a jedyne co umieją stworzyć to obstawę pod monopolem. Pierdolone pasożyty. I można tu pisać umoralniające teksty, że oni tacy biedni, w patologii wychowani i właściwie to nie ich wina, tylko złych rodziców...a rodzice to samo, przecież wychowali się w bardzo złym PRL-u i też ich bito, więc to nie ich wina.... i tak docieramy, pokolenie po pokoleniu do ciemnego średniowiecza, gdzie w sumie oni też byli biedni, bo im kościół kazał płacić za wysoką daninę...ojj tak, przecież oni są wytłumaczeni, nie ma co, biedne dzieci z powszechnym przyzwoleniem na napierdalanie tych, którzy zamiast ciągnąć z ZUS-u zarabiają na swój chlebek z pasztetową.

 

Jak już mi się zachce ukulturalnić, to się do galerii wybiorę. Ale chyba ostatni raz. Nie rozumiem sztuki. Penisy na krzyżu i trzy kwadraty na białej kartce. Sztuka, nie ma co. Mój brat ładniej kwadrat rysuje. Ze sztuki to już chyba została tylko fotografia...pomiając oczywiście cipki i kutaski idiotów z cyfrówkami za 150 złotych.

 

Oj, jak tak źle, to może osbie chociaż radio włączę do sprzątania. O kurwa...radio, w nazwie "rock", a tam typowa pop-techno-dacne papka, tak niestrawna, że mój obiad zastanawia się nad zarządzeniem odwrotu z żołądka.

 

No to na zakupy! Ciucha sobie zakupię, podobno to dobrze babie na humor robi. Wchodzę do jednej z miliona galerii handlowych w moim mieście. Tłuszcza pcha się na mnie z prawej, z lewej, denna muza charkliwie leci z galerianego radia, ale tragedii nie ma. Pcham się do jednego z dwuliterowych sklepików na "H" i potem do drugiego "C" i się zastanawiam, czy przypadkiem nie jestem na tyle durna żeby wejść dwa razy do tego samego... Nie... sprawdzam jeszcze raz, mój blondyński umysł powoli skanuje sytuację...nie... no to dlaczego ciuchy te same? Heh, myślę sobie trudno, idę do sklepu z

Informacje o nimrothel


Inni zdjęcia: Lecę ponad chmurami bluebird11Funeral for a Friend sensesfailMy Chemical Romance sensesfailMy Chemical Romance sensesfailSilverstein sensesfailSenses Fail sensesfailFuneral for a Friend sensesfail483 mzmzmzSilverstein sensesfail... maxima24