Jest źle.
Przez cały dzień tylko strzępki informacji, nic konkretnego. Wiem, że coś jest nie tak, wiem, że pojechałaś
na zakupy i znów będziesz myśleć tylko o tym, jak bardzo masz gruby tyłek. Nie powiesz mi, czy płakałaś
w przymierzalni. Nie napiszesz tego na blogu, bo powiedziałem Ci, że o nim wiem i już nie będziesz na nim w pełni
szczera. A teraz jeszcze będę musiał czekać, bo prowadzisz. To normalne, że ludzie czekają na informacje od
siebie i nie gryzą w międzyczasie swoich palców, nie drapią się po rękach, nie drżą z niepewności (?).
To normalne, że sobie poryczę, chociaż w zasadzie nic się nie stało.
Wczoraj było cudownie. Kanapa, spóźnienie, piwo po i Twój uśmiech. Ból serducha po rozstaniu.
Przepraszam, że tak koncertowo to spieprzyłem. Nie umiem się powstrzymać, zawsze chcę za
bardzo to wszystko pociągnąć. Nie potrafię się pohamować.
Nie ma Cię tutaj, nie mogę być przy Tobie. Jutro znów 18tka.Jezu nie chcę nie chcę nie chcę.
Znów przytyłem, znów jestem świnią. Prawie 2 kg więcej, niż było. Chcę już osiągnać to 68 i mieć w dupie wszystko inne.
Nie potrafię się kontrolować tutaj, nie umiem. Wpieprzam jak głupi, nie ćwiczę, śpię do 11.
Potrzebuję Cię obok, jak diabli. Twojej szczerości, bólu, ciepła. Twoich ślicznych oczu i bezpieczeństwa.
Jestem gównem
Jezu moja głowa
Kocham Cię
Potrzebuję Cię
drgawkidrgawkidrgawki
Przerażają mnie te liczby, -15, 58. Chciałbym być pewnym, że będziesz tak samo seksowna, jak teraz, że dalej będę dziczał za każdym razem, kiedy przejdziesz obok. Że nie będę się bać ani brzydzić kości i skóry. Że wciąż będziesz mnie chciała tak samo przytulać i ja być przytulanym, jak teraz.
Że Ogony nie dadzą wtedy koncertu i nie wpadniesz w spiralę autodestrukcji.
niedrapsiękurwamać
Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114