Jeśli całe moje życie nadwrażliwca nadal ma być wypełnione wątpliwościami, bólem, czernią, niemożnością powstrzymania łez jesienią, jeśli całe moje życie nadwrażliwca ma mnie obgryzać jak dotąd, kaleczyć środek brzucha, powodować bezsen, bezśmiech, bezdech, jestem bogu za nie wdzięczna. bo to samo życie nadwrażliwca pozwala mi wynieść się stąd w nią https://www.youtube.com/watch?v=VVmie3RgX-4 i dotknąć czegoś takiego w tym zwykłym pokoju, w tej zwykłej pościeli czego Wam się nie uda w najbardziej dzikich i niezapomnianych chwilach waszej wygodnej wegetacji. dla tych pięciu minut warto płakać
już nie zdobędę się na miłość. za dużo nerwów i sił mnie to kosztuje, za bardzo nie ma sensu, za bardzo padam i ryję twarzą o beton, za często ciągnąłeś mnie po nim za włosy, za zawsze łamałeś palce, za nigdy kochałeś. może brzmię drętwo ale mam rozgniecione serce, ledwo zipie.boli bardziej niż brzuch. za bardzo w to nie wierzę,za bardzo jest to nie wygodne, za dużo oka wydłubuje czyniąc mnie ślepą.
czyni mnie głuchą, czyni mnie bez uczuć i nijaką. NIE DOTYKAJ, NIE DOTYKAJ, nie dotykaj, nie szarp, nie łap, nie trwaj, nie dotykaj, nie przytulaj się do moich stóp, idź, zostaw, NIE BĄDŹ
dłużej
nie zabijaj
tyle ciszy było między nami