No to wszystko się zjebało. Spotkałam się z Marcinem co spowodowało, że straciłam Adriana. No kurwa ;///// Obaj przeze mnie cierpią. Tak wiem, jestem beznadziejna. Chyba najlepiej bd jak od obu się odizoluje, ale nie wiem czy bd umiała. Zależy mi na Adrianie, ale Marcin mi nie jest całkiem obojętny... Taki mętlik w głowie, że szok. Nie mam już nawet co pisać... Więc bay.