Witaam!
Nie wiecie jak długo się zbierałam, żeby tutaj wrócić, napisac cokolwiek. Mam wrażenie, że zawiodłam nie tylko siebie ale po części Was. Walczyłam, ale na marne. Ciężko się przyznać przed samym sobą, że jest się uzależnionym od jedzenia, a co dopiero gdybym chciała to komuś powiedzieć. A czasami mam na to ochotę, tak po prostu wygadać się, rozpłakać, chciałabym żeby ktoś mnie przytulił i był kiedy będe tego potrzebowała. Ale czego ja wymagam? Nie mam nikogo.
Rodzice nazywają mnie grubasem, mówią tak nawet w obecności innych ludzi, w obecności reszty rodziny, smieją się. I ja mam być szczęśliwa? Całe wakacje tak spędzam, nie mam nawet z kim wyjśc bo jakby to powiedzieć wszyscy są zajęci swoją drugą połówką. Ja nie musze się o to martwić, bo nigdy nikogo nie znajdę ;)
Mija rok odkąd jestem zauroczona w pewnym chłopaku, któy mieszka bardzo daleko, którego więcej od tego czasu nie widziałam, jestem uzależniona od przeglądania jego fb, zdjęć.. To jest już chore, ja to wiem ale nie umiem przestać..
Wiem, że trzeba poukładac to rozsypane na kawałki zycie, ale mam próbować po raz 4532324 i potem znowu skończy się tak samo? Chce żeby to wszystko się skończyło, skończyć tą pieprzoną szkołe, odizolowac się od rodziny, teraxnejszych znajomych, znalec mieszkanie, pracę i żyć tak jak ja chce, przestać ciągle wysłuchiwać komentarzy kierowanych w moją strone, chce dorosłość?
Co u Was myszki? Ile schudłyście? Mam nadzieję, że wszystko ok!
Inni użytkownicy: dderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plkklaudix2106
Inni zdjęcia: 127. atanaja patkigdja patkigdNiech Miłość Zawsze Zwycięża!!! mnilchasja patkigdja patkigdKlasztor Kamedułów bluebird11Ul schodowa felgebelZnak ogrodowy felgebelNapisy na scianie felgebel