Wiosna za oknem od kilku dni (nie licząc niedzieli i poniedziałku kiedy to było typowo jesiennie), a w moim serduszku wiosennie już od dłuższego czasu.
Miło jest mieć o kim pomyśleć, kiedy kładę się do łóżka, miło, kiedy jest ktoś, kto potrafi poprawić nastrój samym faktem, że jest koło mnie. Nie jestem z nim, ale to nie przeszkadza mi nosić go w sercu.
Wszystko czas pokaże.
"Do zakochania jeden krok, jeden jedyny krok nic więcej...."
A co do zdjęcia, to tak wyglądam jak o nim pomyślę, jak z nim rozmawiam pewnie podobnie ;)