Może zabrałbyś mnie gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam? Jest tyle takich miejsc. Zabierz mnie gdziekolwiek, gdzieś, gdzie kryją się odpowiedzi na choć część moich pytań, nie chce poznawać ich wszystkich, tylko może to, po co tak naprawdę żyjemy.
Chciałabym znaleźć się w miejscu, gdzie szczęście oznacza po prostu szczęście, a słońce nie zwiastuje deszczu. Gdzie czułość płynie z miłości, a spojrzenie w oczy jest jeszcze bardziej szczere niż zwykle.
Siedząc tam pewnie napisałabym najpiękniejszy wiersz, najlepiej bym się czuła, najwspanialej....
zaraz, zaraz...
czemu właściwie szukam takiego miejsca?
czemu tam gdzie jesteśmy nigdy nie jest tak dobrze?
szukamy krainy szczęśliwości, jakiejś wyspy, zakątka radości, jakiejś utopii, dlaczego?
Dlaczego piszę tak skoro ta zwykła rzeczywistość równie potrafi być piękna.
To, że budzę się przy Tobie, że słyszę Twoje kroki jak krzątasz się po mieszkaniu,że mogę czesać Twoje włosy, że... No właśnie jest tyle powodów, aby się cieszyć tu, już teraz, właśnie w tej chwili. Możemy jeszcze bardziej powodować, że rzeczywistość wobec Nas będzie coraz piękniejsza. Nie jesteśmy na tym świecie przez przypadek. Wszytko jest dla nas, wystarczy sięgnąć po to ręką. Troszkę pomóc, by szczęście, które trzymamy w dłoniach, rosło, zakwitało. Dlatego ja decyduje się na upiększanie mojego życia. Idę zrobić kawę mojemu mężczyźnie, bo wiem, że lubi. Wiem jaką lubi. Na pewno obojgu z Nas będzie jeszcze lepiej!:) Nasze szczęście składa się z tych małych momentów, które potrafimy docenić. :)
Dobranoc Kochani:*