Po okolo tygodniu glodowki dowiedzialam sie, ze moja siostra powaznie zachorowala. Zaczelam jesc, w miedzy czasie przeszlam na diete witarianska i od poczatku miesiaca sie jej trzymam. Nie nardzo mam czas na jedzenie, bo cale dnie spedzam w szpitalu ale jem ok 800-1200 kcal wiec i tak sporo. Waga zaczela mi powoli spadac w dol, choc duzy wplyw na to ma pewnie stres.
Jak bede w stanie, to wroce na stale, ogarne diete pod wzgledem kalprycznym i zaplanuje cwiczenia