Dwóch facetów wczoraj wrzuciło ją do sklepu i uciekło. .
Święto! Mamy Święto! :D Dowiedziałam się, że mój znienawidzony wykładowca i prowadzący ćwiczenia już nie pracuje nanananana! Także luz blues i ogórki, ha! <3 Trzeba to uczcić przy okazji.
Grupy przydzielone, nie ma wolnych piatków ale jest dobrze, lepszej opcji chyba być nie mogło. Idealnie pasuje żeby swoodnie zająć się i zajęciami i psem.
Wymienili nam w chałupce drzwi, w tygodniu okna, takze jest dobrze.
Pozostaje ostatnia kwestia, która dziś się rozwiąże.
EDIT: Zamówiłam Vi szelki do uciągu.. :D