KOCHAM MOICH CHŁOPCÓW Z KLASY <3
i kebaby, Pikantne Kurczakburgery i McChickeny! :D
(kiedyś na prawdę będę gruba)
uch, tyle nowych przeżyć na tle emocjonalnym, znooowu. powiedziałabym, że żałuję, ale znowu nie żałuję, DAMNATION. cholera by wzięła moje niezdecydowanie, wymagania, wybrzydzanie i w ogóle całą mnie, moje pierniczone uczucia. nie chcę o tym pisać.
If I fell in love with you.
a to co mi leży na serduchu jest tak niedorzeczne, że aż wstyd. ale absurdy też potrafią wszechogarnąć. możesz się zapierać rękami, nogami, ale to cholerstwo i tak Cię dopadnię. dupa blada.
ale mów mi cześć kilka razy i tak prawie uśmiechaj, a jak znowu zapytasz czy idę to będę szczęśliwa cały dzień.
ależ to głupie.
I want you so bad, it's driving me mad.
chciałabym rozciągać czas jak gumę.
motywację wstrzykiwać sobie w żyłę.
wiedzę łykać w tabletkach...
i matura na sto pro.
Everybody seems to think I'm lazy, I don't mind, I think they're crazy!
damn it, damn it, damn it, daaaamn.
ach, pozdrawiam odległego nieznajomego, którego to zainteresowała moja photoblogowa bablanina.
While my guitar gently weeps...
lubię jeździć, czasem tylko mi się jeszcze ręce trzesą jak skończę. ale to może z innych przyczyn.
Come together, right now, over me.
to jest bez sensu.
więc zaśpiewam coś.
[sama nie wiem]
*Dziękuję George'owi Harrisonowi za While My Guitar Gently Weeps i My Sweet Lord.