photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LUTEGO 2014

#21

Obudził mnie zapach unoszący się po całym domu. Kochany zrobił naleśniki z czekoladą. Tak słodko pachniało. Zaspana zeszłam z góry, usadawiając tyłek na krześle przy stole. Pocałował mnie w czoło,stawiając przede mną talerz i czekoladę którą sam rozpuścił. 

- Pyszności ! - krzyknęłam.

- Wiem - puścił oczko.

- Mów co na wywijałeś,ze od rana chcesz mnie tak udobruchać. - zamyśliłam się kończąc zdanie.

po chwili Igor zaczął machać mi ręką przed oczyma. 

- Ziema do Zuzki - powiedział.

- Igor ! Kurwa mać ! Przecież my się wczoraj niezabezpieczyliśmy !! - krzyknełam 

Nagle złapał mnie za rękę. Uspakajając. 

- Poczekaj,po kolei - objaśnił 

- Po kolei ? O czym Ty bredzisz ? 

- Pojechałem do Londynu bo zadzwoniła Oliwia. . Powiedziała,że już wystarczająco czasu minęło i że musi mi wszystko powiedzieć. O Patryku o niej i co najważniejsze o mnie samym. Od razu pojechałem, nie czekając. Okazało się,ze Patryk pokochał Oliwię. Chciał mi ją odebrać,ale ona się mu opierała bo kochała mnie. 

- wrr,paw nadejdzie. 

- Nie przeszkadzaj. Jedz a mi pozwól mówić.. 

- No mów mów. - upiłam łyk soku.

- Patryk chciał mnie wrobić i wyeliminować,nie przeszkadzał mu fakt że jesteśmy rodziną.  Upił Oliwię i przespał się z nią. Mówiąc ze jeśli z nim nie będzie to mi zrobi gówno z życia. Wszystko sprawnie skleił i wmówił mi,żebym poszedł zrobić właśnie badania na Hiv bo on ma jakieś ftyki za darmo. Poszliśmy z Oliwą. Okazało się,że ona jest nosicielką a mnie zaraziła. Ale to jednak była bujda wyssana z palca,rozumeisz? Jestem zdrowy! Kiedy ja zerwałem z  Oliwią, ona w zemście zaczęła być z Patrykiem,pieprząc się na moich oczach i dlatego wyjechałem,ojciec mi w tym akurat pomógł. 
Patryk zbzikował i nabawił się jakiejś choroby psychicznej ogólnie. A Oliwia dowiedziała się o tym jakiś czas temu,Patryk ją nieźle urobił. Myślałem,że jest mądrzejsza.. - ściszył głos.

- No dobra,ale jeszcze raz. Jesteś zdrowy? 

- Tak! W zupełności. Ja jak jakiś głupi przecież żadnych leków nic. Nie wiem jak sam siebie mogłem w to wszystko tak wrobić,jak oni mogli mnie tak załatwić. Wszystko mi się w głowie nie mieści. A wtedy gdy zadzwoniłaś Oliwia mi się bardzo żaliła i źle się poczuła wiec poszedłem do apteki po jakieś proszki. Cokolwiek byle by się jej lepiej zrobiło. Błagała,żebym wrócił. Opowiedziałem jej o Tobie i sama odpuściła. Dlatego wróciłem wcześniej. 

- O jezu. Nomalnie jak z filmu. Poroniona sytuacja. Ale cieszę się,wiesz? Cholernie. - usiadłam Igorowi na kolanach składając całusa na jego ciepłych wargach.

- Poczekaj ! Ale w takim razie czemu mnie podejrzewali o Hiv'a?

- Sam się nad tym zastanawiałem. Rozmawiałem z Twoją mamą. Przez pół roku przecież kazała Ci się badać,ciągle robili Ci morfologie,ciągłe pobrania krwi mogły cokolwiek zamącić w tescie. Zresztą nie myślmy o tym ! Ważne jest tu i teraz. Kocham Cię,mała. 

- Ja Ciebie też - wtuliłam się w kochanego,nie pytając już o nic. Moje szczęście znów było we właściwym miejscu. 

Komentarze

xroznexopowiadaniax A miałam nadzieję na jakiś dramat xDD
Ale i tak jest super :D
22/02/2014 21:17:14
nibynicacos Zaskakuję was !
22/02/2014 22:17:36

sorcire Swietny zwrot akcji! Juz myslalam ze ta Oliwia zaciaazyla czy cos a tu prosze...! :D <3
22/02/2014 20:23:25
nibynicacos A kuku :D
22/02/2014 22:17:30

monia990106 <3
22/02/2014 19:56:24
nibynicacos <3.
22/02/2014 20:11:44