Najlepszy, najpiękniejszy, dziwnie stojący kucyk ;p
Ostatnio się dużo terenowaliśmy znowu <3
Raz jak zeszłam z niego i go puściłam to cały czas ściężką za mną szedł :D
Skręty, przyspieszenia, zatrzymania, a Musti kochny podążał za mną ^^
I kilka razy zarżał na mój widok :> huhuhu Jak to humor poprawia.
Galopem w zastępie przez środek boiska ? OK. O.o xd
Miałam jechać na basen, ale facebook zdecydował, że zostanę w domu >,< ! FUUUUUU
Pozdrawiam :>