Look in my eyes.

Teraz popatrz w moje oczy i zobacz co w nich widzisz. 

Nie są już takie szczęśliwe jak kiedyś.

Zbyt dużo rzeczy się stało, nie do końca dobrych.

Zbyt wiele zmian.

Dużo ludzi przyszło, lecz też dużo odeszło.

Wiele słów zostało powiedziane w złych momentach.

Skierowane były do złych osób.

Były niepotrzebne.

Za dużo czasu spędziłam na czekaniu na jakikolwiek Twój ruch.

Sama powinnam coś zrobić.

Zamiast bezczynnie siedzieć.

Okazywałam obojętność w obawie przed odrzuceniem.

Z moich oczu wtedy mogłeś wyczytać strach, miłość, niepokój.

Teraz jest tam tylko smutek i żal.

Żal do samej siebie.

Za wszystko czego nie zrobiłam.

Za to, że się bałam.

Zbyt wiele straciłam.

Nie próbuj mnie pocieszać.

To nic nie da.

Jestem świadoma każdego błędu, każdej zepsutej chwili.

Zostawiłam wszystko tylko po to, żeby ktoś zostawił mnie.

Nie wiem, czy jest za późno na przeprosiny, na odwrócenie tego wszystkiego.

Żałuję.

Za każdą wspólną chwilę dziekuję.

Przepraszam.

Może jeszcze jest szansa na nowy początek, zaczniemy wszystko od nowa.

Może bedzie lepiej niż wcześniej.

Tym razem nie boję się próbować.

Dla Ciebie zrobię wszystko.

Zaryzykuję tylko po to, by udowodnić sobie, że na prawdę Cię kocham.

By przekontać się, że jednak od początku mieliśmy być razem.

Nawet jeśli już nie czujesz tego, co kiedyś

Zaryzykuję i postaram się wszystko naprawić.

Nie będę się przejmować złymi myślami.

Po prostu zacznę działać...