Other Side Of Me

Zmieniła się. Ciężko powiedzieć czy na dobre czy na lepsze. Po prostu jest inna. Wiadome jest tylko, że zmieniła ją kolejna zła sytuacja z jej życia. Znów została sama, lecz tym razem jest inaczej. Nie jest zupełnie sama. Ma przy sobie dużo osób, których obecność ją przytłacza. Dowiaduje się rzeczy, o których ciężko jej słuchać. Przeszłość powraca do niej ale lekko odmieniona. Boi się zmian, lecz nie chce wracać do tego, co było kiedyś. Wcześniej ją zraniono. Powoli traci zaufanie do ludzi, nie do wszystkich, lecz mało jest osób, którym może zaufać. Przynajmniej tak myśli. Nie chce ryzykować kolejną złą sytuacją, nie chce już płakać. Zależy jej na kilku osobach, lecz boi się zaangażować. Chce uniknąć rozczarowania. Zmieniła się. Stała się obojętna na uczucia. Bawi się ludźmi, tak jak oni bawili się nią. Po tygodniu smutku zaczęła dostrzegać zalety przyjaźni. Czuła się wspaniale, wiedziała, że to będzie jej dobry dzień. Myliła się. Jedna wiadomość zmieniła jej życie. Przeszłość powórciła gwałtownie i zrujnowała jej poczucie szczęścia. Dotarło do niej, że go kocha, po tym wszystkim, co razem przeszli, po tym jak go zostawiła. Tęskni za nim, lecz jest za późno żeby się z nim skontaktować. Spóźniła się o 3 dni... Musi czekać kilka miesięcy na jego powrót. Po raz kolejny ludzie wokół niej próbowali ją pocieszyć, lecz nie udawało im się. Tu było trzeba czegoś więcej niż słów. Kiedy już było lepiej i zapomniała na chwilę o powodach do smutku pojawiła się kolejna wiadomość, która pomieszała jej w głowie. Jak to możliwe, że człowiek, z którym  nigdy nie rozmawiała wiedział o jej przeszłości tak dużo? To nie mogło być prawdą... Była w szoku. Wiedział wszystko o jej poprzednim związku, o tym jaka jest, o całej sytuacji, która miała być tajemnicą. Musiał wiedzieć, w końcu był przyjacielem chłopaka, którego kochała. Znał ją bardzo dobrze ale tylko z opowieści. W ciągu jednego dnia poznał ją jeszcze lepiej. Na tyle dobrze, że mógł powiedzieć jej o tym, co czuje. Była zdezorientowana, nie wiedziała czy to, co mówi jest prawdą, do tej pory tego nie wie. Poczuła coś dziwnego. Była szczęśliwa. Nie dała po sobie tego poznać. Czeka na odpowiedni moment, na chwilę rozmowy. Musi poznać prawdę i powiedzieć o tym, co czuje. Jest pewna siebie, jak nigdy wcześniej. Zdecydowała się na rozmowę z nim. Boi się, nie chce cierpieć, nie chce ranić siebie i nikogo innego. Znów ma w głowie bałagan. Sama nie daje rady tego poukładać, nie ma nikogo kto jest w stanie jej pomóc. Musi poradzić sobie z tym sama...