Wyobraź sobie dzień, w którym widzisz mnie po raz ostatni.
Jakie słowa usłyszałabym wtedy od Ciebie?
Gdybyś miał jedynie 5 minut na powiedzenie mi wszystkiego
co byś powiedział w ciągu tych krótkich chwil?
Ludzie się zmieniają i nic na to nie poradzisz.
Trzeba jedynie cieszyć się chwilą i nie martwić się o jutro.
Co ma być, to będzie...
Tęsknię za chwilami, w których mogliśmy rozmawiać o wszystkim i o niczym. Nic nam nie przeszkadzało. Czas jakby się wtedy zatrzymywał lub conajmniej płynął wolniej...
A więc to ciepło wypełniające mnie od środka za każdym razem jak Cię zobaczę to miłość?
Czekam na jakiś znak z Twojej strony, coś, co pokaże mi, że Ci na mnie zależy i nie zranisz mnie jak poprzednio...
Teraz już wiem, że to nie są żarty, to nie zabawa czy zwykła przyjaźń.
Nic nie przychodzi samo, trzeba o wszystko dbać i pielęgnować to, żeby nie zniknęło.
Ty jako jeden z nielicznych potrafisz od razu wywołać uśmiech na mojej twarzy, i choż czasem ukrywam przed Tobą wiele rzeczy to i tak poprawisz mi humor.
kck <33