No Worries!

Tak cięzko mówić o uczuciach przyjacielowi, którego wszystkie te słowa dotyczą...

Kilka tygodni temu czułam z Tobą dość silną więź, rozumieliśmy się doskonale i można było pomyśleć, że nie jesteśmy tylko przyjaciółmi. Byliśmy bardzo blisko siebie i nagle wszystko się zmieniło. Z każdym dniem jesteśmy coraz dalej, mam wrażenie, że o mnie zapominasz, że nie jestem dla Ciebie ważna.

Jestem nikim.

Minęło sporo czasu,"ciche dni", już prawie o Tobie zapomniałam, lecz kiedy napisałeś do mnie znowu - wszystko wróciło. Jestem na siebie wściekła tylko dlatego, że nie potrafię nad tym wszystkim zapanować...

To nie jest zwykła przyjaźń. Jesteśmy bliżej siebe niż przyjaciele, ale dalej niż para. 

Nigdy nie będziemy razem i czas się już z tym pogodzić.

To trudne, lecz po jakimś czasie do zaakceptowania.

Chociaż tak ciężko jest znieść Twoją obecność to, gdy Cię nie ma jest jeszcze gorzej.

Mimo wszystko, gdy słucham piosenek, które tak bardzo mi o Tobie przypominają uświadamiam sobie, że to nie problem, wszystko można rozwiązać.

Muszę się nauczyć ignorować wszystkie problemy i powiedzieć sobie, że nie mam żadnych zmartwień :)