Żegnam się z codziennością jaka mnie do tej pory nawiedzała.
Wychodząc naprzeciw temu, czego chciałam od zawsze.
Odcinam się całkowicie, od tego syfiastego przepychu.
Od kreatur pozbawionych człowieczeństwa, zwiących się ludźmi.
Humanoidzi bez serc.
W skrócie mówiąc i powtarzając się raz jeszcze jak niegdyś!
...i będę szczęśliwa, chodźbym sobie kurwa miała to szczęście namalować!...
Byliście zdziwieni w ostatnim czasie,
teraz będziecie jeszcze bardziej.
Popraw koronę księżniczko i zapierdalaj pod górę,
jeszcze trochę i zajdziesz na szczyt!