Wszystko jest kruche i nie pewne, wszystko zbyt szybko się zmienia.
Często przestajemy wierzyć.
Jeszcze częściej się poddajemy.
Najprostsze rzeczy są tak potrzebne, wprowadzają zmiany.
Zbyt późno ludzie uświadamiają sobie jak ważne są małe szczegóły, jak wielki wpływ na coś może mieć jedno małe słowo.
I chyba znów mam wyjebane, not good!
Może to wszystko z powodu przeszczepiania sobie wzajemnie uczuć i stanów,
a może powód jest zupełnie inny?
Szczerze? To nawet nie chcę tego wiedzieć.
Wracają te dni kiedy nie chcesz się obudzić jutro
nie dlatego, że jesteś słaby tylko dlatego, że męczy Cię to wszystko.
Nie wiem już czy mam dziękować czy wprost przeciwnie....
I chyba przestaję chcieć już cokolwiek.
Jebani ludzie!
"Świat jest piękny, tylko ludzie to śmieci."