Trzeba sobie w życiu jakoś radzić . Ja akurat wybrałam tą złą drogę , mianowicie jestem królową złodziei. Nigdy nie pokazuję swojej prawdziwej twarzy , gdy wykonuję "zadanie " , nigdy nie odgadniesz kim jestem , ot wtapiam się w tłum niespostrzeżenie i podążam własną ścieżką . Mogłaś lub też mogłeś minąć mnie na ulicy gdy byłam rudą , blondynką , brunetką w szczupłym ciele o zielonych, szarych, niebieskich oczach. Jestem zwinna, wysportowana i dobrze się bronię . Nauczyłam się wszelkich złodziejskich sztuczek. Zdradzę Ci , że mam długie czarne włosy , ciemne oczy i mam sylwetkę osy. Bradzo dobrze kokietuję i nie lubię jeżeli coś idzie nie po mojej myśli. A na imię mi Catherine i mam 20 lat. Resztę dopowiedz sam / sama, pozostawiam to Twojej wyobraźni.
Weszłam do gabinetu z towarem . Za biurkiem siedział mężczyzna ubrany w garnitur.
- Masz?- usłyszałam.
- Witaj Charlie miło mi widzieć Twoją gburowatą mordę . - uśmiechnęłam się po czym wyłożyłam diamenty w woreczku.- Tak jak się umawialismy.
-Świetnie.- mężczyzna złapał za woreczek po czym rozsypał jego zawartość na papierze.
-Ja dotrzymałam słowa. Teraz Twoja kolej.
- Eh rude to i wredne. - rzekł marszcząc brwi. - A była taka miła atmosfera . Może sprawdzimy kto tak na prawdę kryje się pod tym czarnym, opiętym kombinezonem ... - zaczął do mnie podchodzić, cofałam się dopóki poczułam ścianę. Chwycił za zamek . Szybkim ruchem zmieniłam nasze pozycje i teraz on stał pod ścianą , wyjął broń , zablokowałam jego nadgarstek szpilką .
-Może jednak nie. - rzekłam usmiechając się.
-Cholera ! Ty głupia suko! Mogłaś mi przebić rękę tym gównem. - usłyszałam jak ktoś otwiera drzwi, zabrałam mu broń i wycelowałam w kierunku ochroniarza.
-Kasa. - rzekłam.
-W szufladzie. - zdjęłam nogę z jego nadgarstka podeszłam do biurka i otworzyłam szufladę , wyjęłam pieniądze i schowałam do saszetki.
- Dziękuję .
-Zapłacisz za to. - zaśmiałam się.
- Wątpię . To na razie. - usiadłam na okno strzelając linką z paska , która wbiła się w budynek i zjechałam na niej w dół. Lubie takie gadżeciki, znalazłam je w walizce, oczywiście ,którą ukradłam. Pomachałam im , gdy byłam już bezpieczna i wsiadłam do czerwonego ferrari . Odjechałam z piskiem opon.
_________________________________________________________
Niestety nie wymyśliłam jeszcze tytułu ... macie jakieś pomysły ?
Gratuluję hope343 za największą ilość komentarzy pod opowadaniem nr 1 " DAJ MI SZANSĘ":)
A za kliknięcia fajne : kora856 , sera , mojeopowiadania14 , lovewithproblems , xbemymiracle, storyaboutcam Pod uwagę brałam powyżej 10 F.
Ilość wyświetleń w ciągu ostatniego miesiąca : 1938.
Najwięcej : 24 czerwca - 228
Ostatni tydzień: 884
Oglądalność bloga : średnio 127/dzień
Jestem z Was dumna