Nie przytyłaś w jeden dzień i w jeden dzień nie schudzniesz !
A więc jak obiecałam zabieram się od opisania mojego dnia :)
Mój bilans :
ś : płatki śniadaniowe " Fitella " + mleko 0,5 % i czerwona herbata
II ś : drożdżówka
o : zupa pomidorowa
p : serek homogenizowany + nektarynka + czerwona herbata
k : 2 kawałki domowej pizzy
no i oczywiście dużo, dużo wody :)
zawsze noszę przy sobie butelkę :)
Dzisiaj pozwoliłam sobie na " małe szaleństwo " jeśli chodzi o pizzę :)
Ale wszystko można - ale z umiarem :)
a co do ćwiczeń ?
dzisiaj wprowadziłam modyfikację małą i dodałam kilka elementów :)
standardowo ćwiczyłam :
Cardio z Mel B
Booty Shaking z Tiffany Rothe
a6w - dzień 4
i dzięki temu zestawowi ćwiczeń w nieczały tydzień zrzuciłam -1cm z ud, bioder, talii ;)
a dzisiaj dorzuciłam do " standardu "
50 brzuszków ( wyzwanie 30 dni )
podnoszenie nogi po 30 na każdą
Ćwiczenia na nogi z Mel B ( ale przyznaję nie wytrwałam do końca, ba ! nawet do połowy bo szczerze nie miałam już sił ).
***
Nie raz mam ochotę zostawić to wszystko i przestać ćwiczyć. Mam wrażenie, że zamiast chudnąć robię się coraz to grubasza. Myślę wtedy że to nie ma sensu, że i tak nie przyniesie to żadnego efektu.
Ale wtedy biorę sie w garść i ćwiczę dalej - bo robię to dla siebie.
Dla swojego dobra !
Jak to mówi Mel B :
" Nie myśl o tym co robisz. Po prostu to rób " !
&nbs