Wiosna, dała kopa do życia? Raczej zdemotywowała. Zamiast pomóc, chyba nawet utrudniła, czasu co raz mniej natomiast rzeczy do zrobienia, jakby trochę więcej. Świadomość, że został miesiąc, wcale nie pomaga. I chyba nie wiadomo, od czego zacząć, żeby zdąrzyć chociaż z połową, a życie nie rozpieszcza, zresztą każdy o tym wie, z własnej dedukcji. Tak mi się zdaje, że to będzie ciężki czas, ale co tam.. Jak wszyscy mówią; 'myśl pozytywnie'. Szkoda że teorię nie zawsze da się przełożyć na praktykę. Tak więc, większa część myślenia pozytywnego kończy się fiaskiem. Ale walczymy.. Prawie jak w starożytności ;>