Czuję jakbym wróciła z odległej planety.
Masakra tylko doła można złapać.
Jest styczeń
Siedzisz sobie, pijesz kawę w małej kawiarni.
Po oczach świeci ci zimowe słoneczko, a na niebie ani jednej chmury
Jest 12 stopni w cieniu
Wokół ciebie biutiki Louis Vuitton, Marks Jacobs, Dior, Chanel, D&G, Armani
Piękni ludzie, dobre jedzenie, wszyscy się do ciebie uśmiechają
Nawet babcie z dzadkami pod rękę spacerują po rynku w futerkach i ślicznych płaszczach
Obok ciebie stoi dziesięć reklamówek pełnych ciuchów
I myślisz, że jestes w raju....
.... A tym czasem w Polsce...
Zimno, szaro, pizga, musisz chodzić do tej pieprzonej szkoły, ciuchy dziesiec razy droższe i kolekcje, które tu były już 2 lata temu,
Ludzie mają krzywe mordy, a babcie chodzą w balerinkach i grubych białych skarpetach, wszyscy marudzą i nic im nie pasuje
Hmm...? I to się nazywa sprawiedliwość.
Kurwa. tu nawet jebane dzwony kościelne ładniej biją.
I Chuj nie jestem patriotką. Ten kraj ssie. Jebana zima.
No i Przemek jest moim mistrzem. Pzdr dla niego <3
Tylko on potrafi przekonać moją mame do tego, żebym mogła się z nią napić :D
Dzięki <3
Wiem, że i tak nikt nie czyta tych notek ale musiałam to z siebie wyrzucić.
To ostatnie zdjęcie z tej sesji, a za równo ostatnie na tym photoblogu
miło było, trzymajcie się
NANA <3<3<3
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11