Mija rok od ostatniego wpisu. Mam niby stały dostęp do neta, ale nie dawałem wpisów. Czemu ? Nie wiem. Pewnie z lenistwa.
Mija rok i tak sobie myśle czy jestem innym człowiekiem ? Czy stałem się lepszy czy wręcz przeciwnie i stałem się gorszy i jestem zwykłym skurwielem..
Niby sytuacja w domu się uspokoiła. Moja matka mieszka ze swoim chłopkiem i jest szczęśliwa. Bardzo mnie to cieszy, że po tak ciężkim okresie dla siebie w jakiś sposób ułożyła sobie wszystko na nowo i jestem spokojnieszy bo wiem, że jej chłopak to spoko gość i moge rzec, że go lubie. I co dziwne nie przeszkadza mi to bowiem jest to JEJ ŻYCIE i ja jako dziecko nie mam prawa a raczej nie powinienem tego komplikować w żaden sposób. Myśle, że doszedłem do takiego stanu gdzie jej szczęście i mnie cieszy. Gdyby mój ojciec sobie kogoś poznał to również bym się cieszył. A co do mojego ojca to cóż..Nasze relacje są dość zawiłe i skomplikowane. Gdy ja sobie myśle, że jest okej a tu nagle JEB i jest jeszcze gorzej...Nie wiem co mam robić by było dobrze. Może jestem złym synem i jakoś nie staram się o ten kontakt albo nie wiem co..
Od ostatniego roku czuje jakąś zewnętrzną potrzebę wyjechania gdzieś z Poznania a nawet z Polski. Niby w Poznaniu jest mi dobrze, ale na dłuższą metę nie czuje się tutaj jakoś szczęśliwy. Mam dość otaczających mnie ludzi. Szczerze gardze tym odmóżdżonym społeczeństwem. Każdy zapatrzony w siebie z nadmuchanym ego do granic możliwości. Wszyscy uważają się za takich indiwidualistów a gdy ide ulicami to mam wrażenie, że ciągle mijam te same osoby. Ten sam strój, fryzura i dodatki..Nawet dwóch dresów, którymi również szczerze gardze starało się mnie skroić i to jeszcze w biały dzień. Pełno ludzi na ulicach, oknach a każdy zapatrzony w siebie. Co dziwne gdy byłem w tej sytuacji nie czułem strachu czy lęku. Nie nie robie z siebie super hero bowiem nie zlałem ich jedną ręką nie wylewając kropli potu. Nie zależało mi. Czułem obojętność. O czym to może świadczyć ? Że jestem skończym kretynem czy mam problemy z psychą ?
Mam w sumie dwie drogi jeśli chodzi o mój wyjazd z kraju (nie są to pewniki a jedynie nikłe światełko w tunelu). Jak los da to albo Holandia lub Norwegia..Staram się nie zapeszać ani za bardzo o tym nie myśleć. Zobaczymy jak będzie..
Inni użytkownicy: protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plkklaudix2106monikkglam
Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone