,ei po prostu biba ! 

Zacznę od kilku spraw które mnie dręczą już dłuższy czas . Zdaję sobie sprawę że wgl nikt tego nie czyta ale dla własnego spokoju podsumuję ostatnie wydarzenia i ich zakończenia 

mianowicie :

Czemu jest tak że ludzie wymagają aby ich słuchano a sami nie potrafią słuchać ?

Czemu gdy dostaniecie "plaszczaka" oddajecie zamiast nadstawić drugi policzek ?

Czemu ludzie nie potrafią sobie wybaczać ?

te pytania dręczą mnie już długi czas . Ale nikt nie potrafi odpowiedzieć .

Wiele osób z mojego kręgu znajomych jest na tyle "zacofanych" że nie potrafią nawet tego zauwarzyć .

A powinni . Yh.

Poznałam pewną nową duszyczkę . I sama wacham się co do mojego zdania na ten temat.

Czemu w jesteście tacy pesemistyczni ?

Kurcze świat nie polega na ciągłym obrażaniu się , obgadywaniu , dniach w dołku itp .

przecież nie chodzi w życiu o to by je przejść tylko "przeżyć" 

pomyślcie nad sobą troche bo nie dość że pszytłaczają mnie wasze ciągłe problemy to i sama mam wyrzuty że nie umiem już pomóc . 

"Zjedz to przełknij i dopiero się zachwycaj ziom"