Nigdy nie czułam się tak szczęśliwa jak teraz.
Wreszcie czuję, że żyję.
Nie muszę się o nic martwić, nikt mnie nie zamęcza psychicznie, robię to co chcę i spełniam się w tym co lubię.
Dziękuję serdecznie za każde ciepłe słowo pod ostatnimi notkami.
Anonimowi także dziękuję, ale niestety prawda jest zupełnie inna :)
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, i mam nadzieję że tam się znajdziesz ;-)
Rzecz jasna nikomu źle nie życzę, po prostu stwierdzam fakty :)
A w Londynie wieje i pada i bardzo bardzo tego nie lubię :(
Mam nadzieję, że niebawem przyjdzie wiosna <3