Nie wiem co mnie wzięło na pisanie, być moze to, że nie mam się komu wyżalić, smuteczek..
Dzieje się tyle, że najchetniej przelałabym to wszystko tu, ale wiem, że nadal istnieją osoby które tylko czekają na Twoje potknięcie, a dzisiejsza rozmowa mnie tylko o tym utwierdziła.. :)
Więc taaaak, zmieniło się wiele, nie ma już wokół mnie tylu ludzi ile było wcześniej, ale to mi chyba wyszło na dobre, bo poznałam lepszych i bardziej wartościowych osobników.
Fałszywych i egoistycznych wsadziłam do pudełka z napisem "śmieci" :)))
Pracuję, w końcu coś konkretnego. Zważywszy na to, że w moim 10piętrowym biurowcu są windy, to niestety pojawiły się schody, po ktorych prędzej czy później będę musiała wejść.
Dorosłe życie na chwile obecną przerasta, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo.. Wiem, że sobie poradzę, tylko najwyraźniej potrzeba mi optymizmu, który ostatnimi czasy za często mi ucieka.
W przyjaźni nic sie nie zmieniło, mam nadzieję, że chociaż w tej kwesti nigdy NIC się nie zmieni, chociaż.. ludzie przychodzą i odchodzą.
Miłości mam dużo i mam nadzieje, że będę miała długo,
bo jesteś/scie.
Opisałabym też wakacje, nie ze strony imprezy czy pijaństwa, ale też ze strony moich uczuć, które w tamtym momencie przeżyły coś cholernie pięknego. Ale było to tak fenomalne odczucie, że wolę je zostawić tylko dla nas.
Poznałam też moją najlepszą przyjaciółkę, która dba o mnie od urodzenia i która mi doradzi najlepiej-moja Mamusia. Cieszy mnie fakt, że mogę z Tobą o wszystkim porozmawiać i nie czuć żadnego skrępowania.
Moooja Laurusia i Emilka wyrosły na piękne dziewczynki, które mimo ich upiórnego charakteru kocham nad życie. W sumie ostatnio mam za dużo miłosci w sobie, ale to dobrze, bo lubię reakcję moich rodziców czy rodzeństwa jak na głos wykrzykuję jak bardzo ich kocham, haha..
Ze zdrowiem niestety mam kiepsko, mam nadzieję, że wszystko będzie okej, bo przede mna tyle planów które trzeba będzie zreazlizować i do których potrzebne będzie zdrówko.
Czekam z utęsknieniem na Kamilę, która wyemigrowała miesiąc temu za trampkami.. :)
Tymczasem idę odpoczywać, boże, to chyba pierwszy piatek od 5 miesiecy, kiedy jestem w domu, hoho..
mnóóóóóstwo buziaków!
Inni użytkownicy: protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plkklaudix2106monikkglam
Inni zdjęcia: Zima 2025r. rafal15891407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone