photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LUTEGO 2014

uśmiechaj się

dawno nic nie pisałam, sama nie wiem dlaczego, czyżbym bała się tego co czuje, czyżbym chciała to ukryć? Tylko przed kim, przed samą sobą udając, że nic we mnie nie ma? Chociaż jakby na to patrząc to może wcale nie udaję, bo jak określić to co we mnie jest, skoro to zwyczajna pustka i obojętność. Dziwne, to uczucie nie jest złe, nie jest aż tak bardzo przygnębiające a po prostu jest. Tylko czym powodowane i jak je od siebie odrzucić?Jak być "czystą"? Poczucie samotności wraz z bezradnością i bezsilnością wobec najbliższych, a własciwie bezradnością przez wielkie "B" dają o sobie znać. Pomoc innym jest priorytetem, a może za bardzo martwię się o wszystkie znajomości? Boję się, że nie przetrwają wiedząc w głębi, że jest inaczej, że są trwałe, a po prostu moje obawy są zupełnie wyimaginowane? Czuję ogromny strach przed odejściem bliskich, najczęściej lubi mi o sobie przypominać przed zaśnięciem, a następnie w drodze do szkoły po niekoniecznie przespanej nocy, zwilżając odorbinę moje oczy. 
Czuję się samotna, patrząc na przyjaciół i znajomych, zakochanych i szczęśliwych mój smutek związany z brakiem wsyztskich uczuć towarzyszących miłości jest o dziwo dużo mniejszy, widząc ich radość każdego dnia. Cieszę się, że są kochani, że czują się potrzebni. To takie piękne uczucie, czasami sobie o nim przypominam z uśmiechem na ustach i jednocześnie łezką w oku, a może i dwiema czy trzema. Uczucie to towarzyszło mi przecież tak dawno, jednak nie pozwalam "zakurzyć" tych wspomnień w pamięci, wspomnień, które w jakimś stopniu mnie ukształtowały.

 

 

Komentarze

Junior ejakulat Dla mnie to wielki wyczyn cieszyć się czyimś szczęściem. Jestem potworem.
18/05/2014 21:48:22
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mywonderfuldreamss.