DREAM OUT LOUD.
Mineło pięć dni, a ja wciąż nie mogę uwierzyć w to co się stało.
Te dwa dni były najpiekniejsze w moim życiu.
Dzień przed koncertem bałam się,żę bedzie ch*jowo,przez brak Shannona, ale szczerze?
Nie żałuje ani grosza którego wydałam,było cudownie.
Podróż do Rybnika z Laurą i jej tatą <3
Móc w końcu na żywo poznać ważną dla siebie osobę <3
Czekanie w mega kolejce pod stadionem.
Nigdy nie widziałam tyle Echelonu.
Rozwalenie siatki przy bramie, mam piekne siniaki na nodze,które kocham <3
W końcu wpuszczenie na stadion.
Jestem w szoku,bo byłyśmy w drugim rzędzie na płycie.
Podsiadło jako support troche zamulał,ale był uroczy.
To co czułam gdy w końcu weszli Marsi jest nie do opisania.
Zobaczyć swoich idoli po 4 latach,przekonać się,że oni na prawdę istnieją.
Zobaczyć osoby, które są przy tobie w najważniejszych i najtrudniejszych chwilach w życiu,
osoby które nauczyły cię marzyć, walczyć, kochać, nie tracić wiary,
które przyczyniły się do uratowałania twojego życia.
Ludzie ktorzy traktują swoich fanów jak rodzine,
ktorzy pokazali mi,że tylko ciężką pracą oraz wiarą można coś osiągnąć.
Będę im za to dziękować do końca życia.
Na prawde nie bójcie się marzyć i wierzyć, bo wszystko jest możliwe
i ja jestem tego dowodem.
Nie bójcie się być sobą!
Łzy wylane na The Kill, City of Angels, End Of All Days.
Skakanie i śpiewanie przez całe UITA choć brakowało mi tchu.
Dla takich chwil chce się żyć.
Nigdy nie zapomne pięknych słów Jareda aka Dziadu aka Kiełbasa.
Kocham go całym sercem.
Ale mało widziałam Tomo ;c
Nigdy nie zapomne tego koncertu.
Na nowo zakochałam się w tym zespole.
Ten koncert był magiczny i nic nie jest w stanie opisać moich emocji.
I to przytulenie się do Laury na stadionie po wszystkim, czułam wtedy takie szczeście <3
Kocham to Maleństwo <3
Chce jeszcze raz, tęsknie za nimi i za Laurą ;c
W poniedziałek myślałam,że już wyczerpałam limit szczęścia do końca życia, a jednak nie.
Pojechałam z Moniką szukać Marsów do Krakowa.
Chodziłyśmy przez 3h i nic.
Wracałyśmy na Rynek.
Nigdy nie zapomne tego gdy podniosłam wzrok i 5m przede mna szedł Tomo.
Nigdy nie zapomne tego jak się na mnie patrzył.
Nie zapomne tego jak mi odmachał i z takim uśmiechem odpowiedział "Hi".
Cała się trzęsłam.
Kocham tego człowieka całym sercem.
Pierwszy raz w życiu byłam tak szczęśliwa jak przez te dwa cudowne dni.
Do końca życia będę dziękować siostrze za bilet,
za pomoc w spełnieniu mojego marzenia.
Kocham Marsów jeszcze bardziej niż wcześniej.
Czekam i zbieram na następny koncert.
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx