photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LISTOPADA 2015

end

Od ostatniego razu minęło sporo czasu, jakoś ponad pół roku.
wszystko poukładała sobie w głowie, wiedziała że to definitywny koniec tej chorej relacji, tego można nazwać romansu.
jeszcze w wakacje myślała o nim dość często, bowiem widywała go wracając z pracy w późnych nocnych godzinach. 
w wakacje to on obchodził swoje 21 urodziny, była zaproszona, ale nie poszła. nie miała czasu na głupoty, po raz kolejny.
po marcowej przygodzie pozostały jedynie wspomnienia, gorzkie wspomnienia, które bolały jakby ktoś łamał jej ręce.

wspomnienia wspomnieniami, nauczyła się z tym żyć, atmosfera między nimi się oczyściła, znów powróciła przyjacielska atmosfera, kumpel-kumpela, którzy mogą pogadać o wielu sprawach, zapalić papierosa czy wypić szybkie piwo.
to był listopad, kolejna data wyryła się w jej pamięci na dobre. 
napisał, przeprosił, że się nie odzywał, ale był u matki za granicą. ona doskonale go rozumiała, nie, wcale nie rozumiała.. kiedy go nie było potrzebowała jego przyjacielskiej rady, pomocy.. 
no ale przeprosił i zaproponował wspólne spędzenie czasu.
oboje śmiali się z poprzednich swoich igraszek, mieli dystans do swojej wpólnej przeszłości. Ona bardzo nie chciała powtórki z rozrywki, gdyż doskonale wiedziała co będzie się z nią działo później.
i tego wieczora sytuacja się powtórzyła.
niby później mieli kontakt, ale tylko przez chwile.
romans, który trwa niemal rok uważa w tym momencie za zakończony.
ona czuje do niego zbyt wiele, by znów dać się zranić..
ale widać owy mężczyzna nie potrafi dać uczucia komuś innemu niż samemu sobie, wielokrotnie przyznawał się do swego narcyzmu, jednak w ostatnich miesiącach zmienił się.. 
ona to widziała, on również to zauważył..

zobaczymy co przyniesie im czas..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mysweetdiary.