Bywało różnie.
Staram się naprawić to, co tak naprawdę nie jest zepsute. Tracę, bo przedwcześnie uznaję coś za stracone. Piję zimne kakao, bo boję się, że poparzę usta. Nie przyznaję się do miłości, bo w nią nie wierzę. Nawet, kiedy jestem zakochana. Nie wierzyłam.. Nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. Mam kota, pisanie, prochy, rodziców, trochę przelotnych koleżanek, miłość, głupią nadzieję, że może jeszcze warto pożyć, mam samotność i bezsenne noce, mam szaleństwo. Jestem taka bogata. Jestem samotnością, jestem wolnością, jestem lękiem, jestem psychologiem, jestem shizofreniczką, jestem narkomanką, jestem człowiekiem. Kim jestem? Kobieta pali gdy ma co, pije gdy musi zapomnieć, płacze gdy nie ma nic.. On potłukł jej dusze, bo wypuścił ją z dłoni, zanim dostała skrzydła. Wiedziała , że bardzo ją zranił. Mimo to nie mogła o nim zapomnieć. Nie mogła przestać go kochać.
Za długo czekaliśmy.
Za długo próbowaliśmy.
Kolejne przegrane życie.
"I tutaj, dalej miał byc piękny tekst o szczerej, bezinteresownej, jedynej, wyjątkowej, nieznającej granic i trwającej do końca życia miłości, ale autora dopadła pieprzona rzeczywistośc i reszta jego przemyśleń nie nadaje się do publikacji."
Inni użytkownicy: delanteseozlowrogoszumiawierzbypicaseorocksankanewem0523jajo40235halina05tolek73trebron19adezian
Inni zdjęcia: x. steady30Zakopane. paulsa3408 - 09.04.25r. quenZakopane. paulsa34Zwierzęta suchy1906SEO linkbuilding delanteseoTam i z powrotem rezzou... maxima24... maxima24... maxima24