Kasztan ;]
Wczoraj i przedwczoraj na jeziorku ^^ troche woda zimna, ale i tak fajnie ;P Zaraz chyba też jedziemy ;]
ale najpierw posprzątać x.x
A później do Zeffiego pojeździć troche, przyda mu sie, myślałam że go udusze wczoraj.. xd
Tak jeszcze nigdy sie niedogadywaliśmy o.O odwalało mu też pewnie dlatego że stał znowu w tym boksie.. -,- Wziełam go na lonże żeby sie wymęczył i poskakał troche, a tak mu dobrze wychodziło ^^ chociaż to wyszło, właściwie pod koniec już wszystko było ok ;P nawet tylne znowu podał xd Dzisiaj też bedzie skakał ;P