I close my eyes to see 

W ostatni weekend obywatele Polski mieli całkiem darmową lekcję patriotyzmu. Rodzicie bez tłumaczenia w sumie dlaczego, brali dzieci i kazali im kłaść znicze: "bo tak się robi w takich chwilach". Ale po co się tak robi? Żeby pokazać solidarność, żeby poczuć się bardziej Polakiem? A może żeby w ogóle poczuć się Polakiem, bo cóż dziś znaczy być Polakiem? Nieważne.

Ważne i ciekawe jest to, po co ludzie robią sobie zdjęcia na tle tych wszystkich zniczy. Na tle ! Pochwalić się znajomym...toż to wstyd. Opcję nk, grona, facebooki - odpadają. Dziwne, że celowali w tym szczególnie starsi, dorosli ludzie. Ciężko to zrozumieć.

Znów rozpoczęła się także masowa akcja pt. "WszędzieWstawZnicz". W takich chwilach nie wiem,czy można zrobić coś głupszego. Lepiej usiąść, poczytać ksiązkę, czegoś się nauczyć - Polska większy pożytek ma z ludzi wykształconych, aniżeli leniwych którzy stawiają "[*]" wszędzie, gdzie się da. To naprawdę bezmyślne.

Lekcja patriotyzmu w wydaniu polskim musiała mieć oczywiście lekkie zabarwienie koloru katolickiego. Rozmowy, na temat "jaki to znak od boga?", "czemu bóg nas tak doświadczył?", "jesteśmy narodem wybranym, musimy więc cierpieć więcej od innych", czy też wypowiedź pewnego dominikanina w TV - "tylko bóg wie, co teraz" - napawa mnie zdziwieniem. Żyjemy w średniowieczu? Szukanie znaków na niebie? Wierzenie w romantyczne brednie naszych wieszczów? Bóg wie, co teraz? To bogiem jest Konstytucja ! Świat się nie zawali, ludzie będą żyć jak dotychczas - a władzę reprezentacyjną obejmie Marszałek Sejmu, na maksymalnie 70 dni. Takie to trudne? Po co od razu siły magiczne do tego mieszać?

Szczerze, nie zamierzam nosić żałoby, udawać. Każdej z osób, które zmarły, zależało na tym żeby Polska była silniejsza. Żeby coraz więcej ludzi liczyło się z nią. Stukając bezmyślnie w klawiaturę, zastanawiając się co to bóg chce mi przekazać przez ten wypadek, czy też patrząc się w osłupieniu w TV - nie pomogę w rozwoju Polski. Lepiej mocniej zastanowić się, co tak naprawdę robię dla Polski, w jaki sposób wspomagam jej rozwój: gospodarczy, kulturalny, jakikolwiek. Polecam miast siedzieć, jak w kościele, zabrać się do pracy nad sobą. Tylko w ten sposób oddamy hołd zmarłym, którzy pracowali na dobre lub gorsze imię naszego kraju.