My Beans - Lenulka !!!
Dodano: 12 STYCZNIA 2016
mybeans
Ostatnio zastosowałam karę co prawda wydaje się mi samej dość drastyczna ale skuteczna, po incydencie uderzenia pociagniecia za wlosy zamykam ją w naszej sypialni sadzam na łożko mówię że teraz będzie tu siedzieć bo zrobiła to i tamto. oczywyiście mówię do niej prosto w oczy . troche czasu mi zajmuje zanim przestanie sie wyrywac ryczec i wkoncu na mnie spojrzy ale jak już to zrobi to tłumaczę. potem wychodze z pokoju, ona oczywyiście ryczy, po jakichś dwóch minutach zaczyna mnie wołać błagalnym głosem ale juz bez płaczu, więc idę do niej no i znowu tłumacze że siedziala u bo zrobilo to i to i ze nie wolno tak robic bo znowu bedzie kara. Jest lepiej. Po piewrszym razie sama ryczałam ale teraz widzę ze to dziala . Cos typu karny jeżyk.
.
.
Miał być nasz,ale nie podołałabym sama z tą szaloną dwójką.
Był u Nas ze swoją matulą na dwa dni bo jego Pani wyjechała.
Lenka była oczarowana tym maluchem, na starsze psy reaguje ZUPEŁNIE inaczej.
Fajnie Fajnie ale pies to duży obowiązek.
Lena przechodzi bunt dwulatka!
Jest straszna! bije , krzyczy , robi na złość, wszystko musi być po jej bo inaczej się drze.
Walcze dzielnie, staram się zachować spokój .
Wczoraj już przeszła samą siebie... Marysie(dziewczynka którą się opiekuję) pociągneła za włosy w tak okrutny sposób z taką miną że normalnie w pewnej chwili pomyślałam że jakiś diabeł w nią wstąpił.
Zaczynam stosować kary bo inaczej to się nie oduczy tego zachowania.
Już widać pierwsze efekty ...
Ah te dzieci.
Prezenty na dzień dziadka i babci zamówione .
W niedzielę wraca mąż...
jeszcze 5dni.
Komentarze
marcelinak
Moja np nie chce sprzątać albo pluje jedzeniem albo na dworzu ma odpaly.. ale nie wiem jakie kary stosować by zrozumiała że robi nie tak.. oczywiście jej tłumacze ale wiadomo jakie efekty..
12/01/2016 14:10:22
mybeans
Ostatnio zastosowałam karę co prawda wydaje się mi samej dość drastyczna ale skuteczna, po incydencie uderzenia pociagniecia za wlosy zamykam ją w naszej sypialni sadzam na łożko mówię że teraz będzie tu siedzieć bo zrobiła to i tamto. oczywyiście mówię do niej prosto w oczy . troche czasu mi zajmuje zanim przestanie sie wyrywac ryczec i wkoncu na mnie spojrzy ale jak już to zrobi to tłumaczę. potem wychodze z pokoju, ona oczywyiście ryczy, po jakichś dwóch minutach zaczyna mnie wołać błagalnym głosem ale juz bez płaczu, więc idę do niej no i znowu tłumacze że siedziala u bo zrobilo to i to i ze nie wolno tak robic bo znowu bedzie kara. Jest lepiej. Po piewrszym razie sama ryczałam ale teraz widzę ze to dziala . Cos typu karny jeżyk.
13/01/2016 12:23:45
