12. Jaki nosisz rozmiar ubrań, a do jakiego dążysz?
Rozmiar, który noszę: W zasadzie, to zalezy od ubrań. W niektórych L są akurat, a w niektórych (jak wczorajsza bluzka) S była lekko luźna, ale XS byłoby przesadą. Najogólniej i uśredniając M mogę spokojnie kupowac. Co do spodni to między 38 a 40 (M a L), chcoiaż czasami i w 36 wejdę.
Rozmiar, do którego dązę: W bluskach myślę, że na XS nie mam normalnie co liczyc, przez cycki, ale S a M będę w 100% szczęśliwa. Jeśli chodzi o spodnie to 34 a 36, czasami 32 :)
Nie wiem co mam myślec, nie wiem o czym myślec. Mózg mam do końca rozjebany. Czuję się jak po praniu mózgu. Nie wiem co czuję albo przynajmniej co powinnam czuc. Niby chce mi się płakac, ale mam dobry humor. Niby się boję, ale jestem spokojna. To chyba przez OKRES, który dzisiaj dostałam :) Możliwe, że to z powodu jego braku miałam takie mieszane humory i zjebane zachowanie. Nie chcę się tym tłumaczyc, wiem, że robiłam źle. Ale to już bez znaczenia. Nic nie wyjdzie, jeśli tylko jedna osoba sie stara i teraz dopiero dotarło moje zachowanie. Ale już trudno. Za późno by coś naprawic, bo co z tego, że sie zmieniam, skoro tylko ja tego chcę i tylko ja to robię. Tylko ja chcę to uratowac i widac, że tylko mi zależy... Trudno, muszę sobie jakoś zacząc układac życie. Nie wiem czy sama czy z tą samą osobą, ale wiem, że nie może byc tak jak jest :)