boze, mam nadzieje, ze nie wpadniesz na pomysl wchodzenia tu i nie zabijesz mnie za to. serio, ten bigos na Twojej glowie nie jest az taki zly, a ja chce zakonczyc moja egzystencje tutaj z klasa XD dobra, niewazne. wiec wszyscy marudza, ze nie dodaje tutaj szczesliwych notek. im sorry, nie bede dodawac juz wcale. no bo serio, to troche zalosne i gimbusiarskie. NIE MAM CZASU NA PIERDOLY JESTEM MATURZYSTKA XDD no wiec, co moge Wam powiedziec. wczorajsze ognisko rozwalilo mnie na kawalki. w ogole ostatnie tygodnie tych wakacji sa tak dzikie, ze nie wiem do konca co sie dzieje. nie chce zeby sie to konczylo. to wszystko:( chce dalej siedziec z Wami na torach, sluchac jak grasz na gitarze, nazywac Cie grubasem, wychodzic z nia do hota i tracic ostatnie grosze na automatach. nawet Ciebie moge ogarniac po tym jak schlejesz sie winami, a potem szukac reszty w krzakach. a Ty? nawet nie wiesz jaka radosc sprawilas mi swpim przyjazdem:) bedzie mi tego wszystkiego brakowac w roku szkolnym.
wiecie co? jestem szczesliwa:) moze troche zagubiona i nie odnajduje sie w tym wszystkim, ale moze wlasnie o to chodzi? to zycie, po co mi je rozumiec:)
tyle mojej kariery z fbl. pewnie bede tu wchodzic i obczajac jakies gimbusy wystawiajace dupy/cycki do aparatu. a moze nie? bo po co mi to?
peace&love