sinners welcome 

omg, ja mam fotobloga. tak bardzo zapomniany. tak bardzo smęty.

ale jest lepiej

ja jestem lepsza, tak jakby

trochę się zmieniło, od mojego ostatniego razu tutaj, no. 

jest mi weselej, zdałam, mogę mieć głęboko w dupie szkołę, jutro wyniki egzaminów (no ciekawe ._.), gram sobie ile chcę.

plan na wakacje?

jutro do Łeby, nad morze, do wtorku, co by odsapnąć po całym roku. wracam, opycham podręczniki za hajs (hauheuahueahuh), bal gimnazjalny (po co komu sukienka, skoro można założyć koszulę i muszkę), potem zakończenie, w piątek będziemy grać na zakończeniu I i II gim, cudo. następnie półtora tygodnia wyjebane na cały świat - jadę z moim cudownym Warzywkiem do Władysławowa. lipiec wolny, a ponieważ będziemy miały hajs za podręczniki, przeznaczony na okupywanie sali prób. sierpień, Rozgarty, a potem

potem liceum

boję się, no ale cóż ;___; 

na zdjęciu oczywiście lans na niepodłączoną gitarę. Werałę najlepszy photographeł na świecie <3 

zapomniałam. jeszcze grudzień.

grudzieńgrudzieńgrudzień.

w grudniu jadę do Birmingham, z Warzywem.

na A7X. A7X, A7X. A7X. 

zobaczę ich na żywo. wciąż nie wierzę. nie będę wierzyć nawet, gdy stanę pod sceną.

oh boże 

~Fragile, miło mi. (pocokomujapońskaksywahihihihihihihihihiahuaheuahuh)

Nothing hurts my world, 

just affects the ones around me.

When sin's deep in my blood,

you'll be the one to fall.