za czasów blondu.
co do wczorajszych baletów nie mam pytań:D
było przezajebiście. tylko nie wiem co mam zrobić.
nigdy nie chciałam psuć czyichś związków, ale to nie moja wina.
nie ja pierwsza zrobiłam 'pierwszy' krok.
zobaczymy co to będzie za jakiś czas.
ostatnio w notce pisałam, że brakuje mi "tej konkretnej osoby".
i chyba mogę stwierdzić, że TY jesteś taką osobą.
przy Tobie czułam się cholernie bezpieczna.
cudowne uczucie gdy mnie przytulasz tak mocno, jakbyś nie chciał, żebym odeszła..
TO JEST ZA BARDZO SKOMPLIKOWANE, ZA BARDZO!
tymczasem zamulam sama w domu, noł lajf ze mnie. a co
powie mi ktoś, czy wierzyć chłopakowi w to, kiedy ma dziewczyne to mógł zakochac się i we mnie?
jestem tylko kobietą. w genach mam zapisaną wiarę w szczęśliwe zakończenia.
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11