Oto mam moje małe niebo... 

Za sprawą tego,że przypomniałam sobie o tym fbl nastąpił moment jego chwilowej  reaktywacji.

Ilekroć miałam okazję się tutaj logować,przeglądałam sobie różne wpisy. Zarówno te stare, z samego początku,jak i te znajdujące się 'na wierzchu' archiwum.

Za każdym razem  musiałm przypominać sobie jakiej dokłdnie sytuacji dotyczyła dana notka i prawie każdego razu dochodziło do sytuacji,w której  zakręciła mi się łezka w oku. Pisałam tu przez długi okres czasu o   moich przypływach radości ,oraz smutku. Opisywałam ,co  i z kim robiłam danego dnia... Fbl pełnij funkcje mojego pamiętnika,ale oczywiście w  granicach możliwości...

Od ostatniego wpisu bardzo dużo się zmieniło w moim życiu. Z perspektywy czasu wiem,że  zmiany te wyszły mi na lepsze.

Nie zapominajmy,że człowiek uczy się na błędach...  :}