Zdjęcie kiczowate, wiem

Ale ciekawe, czy zgadniecie co jest na nim.

Podpowiedź: jest w każdej kuchni

Nie mam czasu na zdjęcia teraz

Zwłaszcza, ze święta już niedługo

Dawno mnie tu nie było

I pewnie zbyt szybko znowu nie zawitam

Ojciec wrócił, co oznacza ograniczanie każdej sfery mojego życia poza nauką

Nie bede wyjaśniał swojej miesięcznej nieobecności tutaj

Nie musze sie na szczęście tutaj nikomu tłumaczyć.

Zresztą, skory do tłumaczenia jest tylko winny, a ja sie tak nie czuje

U mnie pod górkę

Ojciec mnie wkurza swoim cynizmem

Objawia się to mniej więcej tak:

Ma kase= kradnie.

Dostał 5= ściągał

Zrobił zdjęcie= brzydkie

Na sytuacje, których nie da się w ten sposób odeprzeć odpowiedz jest zasze jedna: "trafiło sie ślepiej kurze ziarnko"

Pomijam czepianie sie wyglądu, nauki, sprzątania i innych pierdół.

Aż dziwne, że któs w wieku niejednego dziadka może być tak zdziecinniały

Chyba mnie podmienili w szpitalu.

Osąd.

Wskazywanie winnego pod płaszczem pozorów

Pozorów będących składową pomówień

Pomówień wymyślonych na skutek wyobraźni.

Wyobraźni połączonej z głupotą.

Głupi idiota z wyobraźnią to ktoś niedoceniony.

A ci niedocenieni są najniebezpieczniejsi.

Nigdy nie wiemy, czego się można po nich spodziewać.

Pierwsza zdrada uderza najmocniej. 

Kolejne są tylko podsycaniem ognia. 

Napisze kiedyś.

Narazie ;]