Cześć, to moja pierwsza notka.W wakacje każdy chce wyglądać perfekcyjnie.Padło także na mnie...Od 1 do 13 czerwca schudłam 2 kg,niestety wymiękłam i zaczęłam jeść słodycze...A w dodatku przez pewne okoliczności nie mogę już sama jeździć rowerem,a wiadomo ,że samemu jeździ się szybciej i efektywniejW efekcie w ciągu 5 dni przybyło 1,5 kg.
Od jutra zaczynam jeszcze raz.
Dieta podzielonego talerza + na początek 1200 kcal
minimum 2 litry wody
woda z miodem i cytryną przed śniadaniem
dużo warzyw i owoców
kefir,płątki,otręby,suszone owoce
raz w tygodniu max 3 kawałki ciasta lub w ogóle żadnych słodyczy
0 alkoholu
zmodyfikowane a6w
+ 3 serie 3 moich ćwiczeń
godzina tańczenia
do końca miesiaca zumba
warzę obecnie 53.4 kg przy wzroście 158-159 .Wydaje mi się ,że 47 kg styknie;p
Pomożecie mi wytrwać?