photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LIPCA 2013

Jest mi tak pięknie smutno, jak kiedyś. Muszę pisać, że rozstania bolą? Czy doskonale o tym wiecie? Brakuje mi kogoś, kto wstanie zaspany rano, rozejrzy się dookoła i wpadnie w panikę. Będzie mnie szukał wszędzie, znajdując mnie w końcu na werandzie z papierosem w ręku. Potem powie zgorszonym głosem "Gdzie się podziewałaś? W całym łóżku Cię nie ma, nie mogę bez Ciebie spać". Tak, to jest zdecydowanie to za czym w tej chwili tęsknie. A może był stworzony tylko by przez chwilę trwać obok mojego serca? Chwila, rok, który tak szybko minął. Rok który nie wróci. Nie powtórzy się. Boli. Jak cholera. Ale możesz mieć gwarancję, że jeśli mogłabym być z Tobą tylko kolejny rok a później mnie zabiją - przyjechałabym do Ciebie. Nie ma i nie było - okazuję się - nic ważniejszego od Ciebie. Jestem kurewsko zabawna w tym momencie, wiem. Pamiętam kiedy Cię pierwszy raz spotkałam. Całkiem przypadkowe poznanie kilku cudownych osób. W tym Ciebie. I wtedy przypadkowość się skończyła, bo przecież my byliśmy tamtej nocy umówieni od lat. Stało się, a przyrzekałam sobie, że nigdy się nie zatracę. Fajnie było Cię poznać, choćby dlatego, że w końcu odkryłam dowód na to, że ideały istnieją. Później było już tylko lepiej. Nie potrafię ubrać w słowa i nazwać uczucia jakim mnie darzyłeś. Siódme niebo? Kurwa, dwunaste. Nie umiem się wysłowić, mam totalny mętlik w głowie. Rozsypane puzzle, których nie umiem z powrotem ułożyć. Wiecie dlaczego płeć żeńska jest tak kurewsko spierdolona? Bo my, kobiety, trzymamy się oszustów, kurwiarzy, szulerów. Nie wytrzymamy ze słodkim, uroczym, milusim chłopaczkiem. A wiecie dlaczego? Nudzą nam się. Nie chcemy być szczęśliwe. To nudne. Mężczyzny nie można trzymać kurczowo przy sobie. Podobnie jak koty, one mają własne drogi. Wypuść go. Wróci. A jeśli nie, wzrusz ramionami. To on stracił, nie Ty. Kiedy ktoś Cię rani pomyśl o nim jak... o papierze ściernym. Owszem, podrapie Cię i lekko zrani. Ale na końcu będziesz oszlifowana, a on? Bezużyteczny.  Pójdę do piekła za te kłamstwa, które próbuję sobie wpoić. Żałosna ja. Prawda jest inna. Oto Julia, oto Kamil. Nikt nie uwierzy, że się kiedyś kochali. Przeczytałam pare lat temu bardzo prawdziwy tekst, który utkwił mi do dzisiaj. Wiesz jak się czuję, kiedy już z nim nie jestem? Tak samo kiedy byłam. Robię te same rzeczy - piję kawę, palę papierosa, sprzątam, wychodze ze znajomymi, uśmiecham się. Ale wiesz jaka jest jedyna różnia? Każda z tych reczy nie ma już najmniejszego sensu. Ałć, zabolało. Od tygodnia budzę się i przestaje wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Że jest jeszcze coś w moim sercu poza nim. Poza moim pokojem, gdzie trzymam smutek w sobie. Gdyby moje ściany miały uszy - z pewnością popełniłyby samobójstwo. To najbardziej beznadziejne uczucie w zwszystkich możliwych. Tyle czasu czekałam na to wszystko, marzyłam, aż strach pomyśleć, że to wszystko się już stało. Minęło. Kurwa mać. Jeśli to ma trwać jeszcze kilka dni popełnie dość śmieszne, oryginalne samobójstwo - utonę we własnych łzach. 

 

SPOKOJNIE... to nie demony, to nie diabły... jeszcze gorzej. To ludzie.

 

~ ja, J.K 23 lipca, późną nocą.

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mowmidzul.

Informacje o mowmidzul


Inni użytkownicy: barbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25mati1990balanonymous02221


Inni zdjęcia: #birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114