photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 STYCZNIA 2013

2.

Kolejna część, mam z zanadrzu jeszcze kilka ale nie chcę wszytskiego na raz dodawać. Być może teraz będę miałą wroszkę mniej czasu na pisanie. 

Życzę miłego czytania :)

Książkowa Hannah.


 

Siedziałyśmy na ławce. Postanowiłam, że w końcu czas wdrożyć swój plan w życie. Minął już tydzień od tamtego dnia. Przez ten czas wiele nocy nie przespałam, dużo płakałam. W pewnym sensie płacz przynosił mi ulgę, pomagał mi odreagować to wszystko, co się we mnie kłębiło i zrozumiałam jak bardzo mi na nim zależy.

- Słuchaj, opowiedz mi o waszych spotkaniach. - Caroline spojrzała na mnie podejrzliwie, z lekkim zdziwieniem. Od razu odgadła, o co mi chodzi.

- Chcesz do nas dołączyć?

- Tak. - powiedziałam i zobaczyłam jej błysk w oku.

- Ty? Ta która się najbardziej zapierała, że tego nie potrzebuje i nie ma na to czasu?

- Tak.

- Nie wierzę!

- Uwierz, wiara czyni cuda. - Odpowiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy.

- Czyli wygrałam, tyle Cie do tego przekonywałam, a ty nawet nie chciałaś mnie słuchać. Mówiłaś, że zwykłe spotkania ci wystarczą, że nie chcesz chodzić na dodatkowe. Co się stało, że zmieniłaś tak nagle zdanie?

- Być może nadmiar wolnego czasu. Poza tym rozmawiałam z pastorem Ryanem.

- Co? Kiedy? - Była bardzo zaskoczona.

- Wczoraj wieczorem. Zadzwonił do mnie, chciał się spotkać więc pobiegłam do niego. Okazało się, że Mary się rozchorowała. Mam poprowadzić następny koncert...

- To wspaniale! W końcu masz szansę się wybić!

- Wiem, ale ja wcale tego nie chcę. Robię to tylko dla niego, bardzo mi wczoraj pomógł. -  Wchodziłam na niebezpieczny grunt. Nawet ona nie wiedziała o wszystkim. Postanowiłam wtedy, że są sprawy o których nie powinna wiedzieć, że niektóre muszę pozostawić tylko dla siebie. Powiedział mi też, że te spotkania mi pomogą się od wszystkiego oderwać. Zapomnieć choć na chwile o codzienności.

- Co się stało?

- Długa historia...

- Więc mi ją opowiedz, przecież mamy dużo czasu.

- Ale ta sprawa się ciągnie prawie od trzech lat.

- Czyli o czym mówisz? Nie rozumiem.

- Chodzi o Marka.

-  Przecież zerwałaś z nim, sprawa skończona. I to dawno temu.

- No właśnie nie do końca... Nie wiesz o wszystkim, ale chyba czas żebyś się w końcu dowiedziała...

Komentarze

dotknacszczescia czytam dalej ; )
16/01/2013 18:09:11
miiilutka *czytania ;D
14/01/2013 18:33:16
mosty Dzięki :) nawet nie wiem jak to się stało że tak napisałam :P
14/01/2013 19:06:24

Informacje o mosty


Inni zdjęcia: most vrgrafnad jeziorem rożnowskim vrgrafPrzyjaźń :) halinamOwoce z dostawą do domu sadownik1Owoce Milanówek sadownik1Piecuszek slaw300Wiosna 2025r. rafal1589:) dorcia2700Znowu samysliciel351468 akcentova