Naiwnie sądziłam, że okres wakacyjny dostarczy mi więcej czasu. Nic bardziej mylnego! Na dobrą sprawę nic nie robię, a czasu zajrzeć tutaj nie mam. Tj. zajrzeć i owszem, ale tylko poczytać co u Was :)
Dieta jakoś się posuwa, waga nie zmieniła się od ostatniego ważenia, ale nie przejmuje się tym, poza tym ważę się zbyt często. Stopy zupełnie nieświadomie niosą mnie na wagę - jak z tym walczyć haha :D Staram się ruszać jak najwięcej. Zaprzestałam biegania przez tydzień ale od jutra spróbuję ponownie, może jak się uda, to nawet rano.
Idę zobaczyć co u Was :)
Miłego dnia :*