Zanim upadnę to wstaje, 
taka jest zasada!
ważne ile razy wstajesz nie ile razy upadasz,
w życiu bywa różnie,
kawał ze mnie skurwysyna,
lecz mam trzy priorytety,
Bóg, honor, rodzina!
porozbijane pieśni,
na ulicach bywa ciężko.
Szukasz konfrontacji wrócisz na sygnale karetką,
nie jestem hipokrytą,
wiem co rządzi tym światem!
Sex, narkotyki i hajs!
Dobra, skończę z tym tematem,
Tyle razy powtarzałem to już ostatni raz,
potem nie mogłem spojrzeć w lustro przemywając rano twarz,
ja żyję by walczyć!
a walczę by żyć!
Słowa wyryte na skórze,
dla wielu , nie znaczą nic,
Dla mnie to jest sens życia,
Bo kiedy znajdę się na glebie,
wiem jedno , że mogę liczyć tylko na siebie!
nie na te tępe dupy,
które chętnie łapią na kutasa,
One są przy tobie wtedy,
kiedy jesteś i kasa,
Ja się trzymam swoich zasad,
Sam kreuję swój świat,
robię to co kocham,
a kocham ponad życie RAP!
mam to w genach od zawsze,
Od zawsze mam taką jazdę,