I was perfect for the circus ... 

stare zdjęcie. stary fotoblog. stara nazwa. stara ja.

teraz czas na wszystko co nowe. na zmiany. na nowy start.

wszystkie  sześćset zdjęć poszło w pizdu wywołując we mnie niezliczoną liczbę wspomnień. teraz trzeba skupić się na sobie, na swoich potrzebach, wszystkich priorytetach, na tym co właściwe i faktycznie istotne. na tym, co może przynieść jutro. zauważam w sobie wiele zmian, to chyba dobrze ale nie jestem pewna czy właściwe.

zostawiam jedno pamiątkowe zdjęcie, by było wiadomo, kto kiedyś tutaj był. teraz to kończę, bo nie mam ani sił ani ochoty na kontynuowanie tej "przyjemności". za to częściej bywam tutaj.

życzę spełnienia.

- M.

PS. choć kto wie, czy nie zachce mi się kiedyś tu wrócić. lecz teraz żegnam.