Ja i mój mały świat :) 

Nd, 26.07.09r

Pojechaliśmy do Piaseczna pod namiot. Trzeba przyznać że pole namiotowe nie jest duże, ale ładne, szczególnie woda jest czysta, nie to co nasz Rudnik

Pogoda niestety nie była za ciekawa, bo na przemian padało i wychodziło słońce, było zimno, masakraDlatego większość czasu spędziłam na rozwiązywaniu krzyżówek, z Michałem oczywiścieJak któreś z nas samo próbowało rozwiązać jakąś krzyżówkę,to mu nie szło, ale jak robiliśmy to razem to od razu była rozwiązana W sumie to dopiero ostatniego dnia fajnie się bawiłam, przyjechali do nas goście i okurat ładnie było, nawet się wykąpałam

Ja to mam pecha, pojechać na 4 dni pod namiot i ładną pogodę mieć dopiero ostatniego dnia

No i tak w sumie minął mi pierwszy dłuższy urlop, tera czekam na kolejny.

A obecnie to nudy u mnie, praca i praca, nic poza tym. Pół biedy że szefa nie ma, bo sobie wyjechał na prawie cały m-c

I to by było na tyle w sumie.

Nie wiem kiedy znowu będę na fbl

Ostanio nie mam nastroju na pisanie.

No to Pa