Chwilę później znalazłam się w kuchni, gdzie wszyscy siedzieli przy stole, jedząc śniadanie.
-Co zamierzasz teraz zrobić..?-Zaczął Mateusz.
-Z czym zrobić..?-Zapytałam nie rozumiejąc.
-No z tym wszystkim.. A dokładniej z Patrykiem i jego rodziną.. Wrócisz do nich..?-Zapytał z nutą smutku w głosie. Jego słowa sprawiły, że przestałam smarować kanapkę i przeniosłam wzrok na chłopaka.
-Naprawdę myślisz, że mogłabym was zostawić..? Po tym wszystkim co dla mnie zrobiliście.. Po tym jak otoczyliście mnie miłością i przygarnęliście do swojej rodziny.. Nie rozumiem.. jak w ogóle mogłeś tak pomyśleć..-Odparłam z niedowierzaniem.
-Vanessa.. nie o to mi chodziło.. Po prostu myślałem, że teraz, gdy poznałaś prawdę to będziesz chciała do nich wrócić..
-To źle myślałeś. Nie mówię, że urwę z nimi kontakt, bo tego na pewno nie zrobię, ale póki mogę z wami mieszkać, to nie mam zamiaru się stąd nigdzie wybierać..
-Naprawdę..?
-Oczywiście, że naprawdę. Jak mogłabym was zostawić, co..?-Zapytałam z delikatnym uśmiechem, czując jak łzy szczęścia zbierają się w moich oczach.-Kto byłby tak cudownym bratem jak ty..? Kto przerzucałby mnie przez ramię, mówiąc, że puści mnie dopiero wtedy, gdy dam mu buziaka w policzek, a później odwraca głowę tak, żebym pocałowała go w usta..?-Kontynuowałam patrząc na Karola, wspominając historię z początku naszej znajomości.-Kto uwalałby się na mnie, mówiąc, że jestem grubasem..?-Powiedziałam spoglądając na Kubę.-No i z kim miałabym niby przenosić was na łóżko, gdy jesteście tak spici, że chodzić nie potraficie, a później obgadywać przez całą noc tych, których nie lubimy..?-Przeniosłam wzrok na Klaudię.-Powiedzcie.. Skąd miałabym wziąć tak cudownych przyjaciół, co..?-Nie musiałam długo czekać, by wszyscy znaleźli się obok mnie i uwięzili w żelaznym uścisku, pełnym miłości i troski.-Kocham was i nie ma mowy, bym kiedykolwiek odeszła..-Powiedziałam po czym poczułam łzy spływające po moich policzkach.. No tak.. Czyli to byłoby na tyle co do zakazu ryczenia.
Lecz tym razem były to łzy szczęścia, które raczej nie zaliczają się do dzisiejszego postanowienia....
Komentujcie i klikajcie.<3
Inni użytkownicy: julitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkw
Inni zdjęcia: Kości zostały rzucone bluebird11Było dobrze,serio juliettka79:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325Wieczorem aceg^^ szarooka9325:) szarooka9325W dół czy w górę /?/ ezekh114