photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 SIERPNIA 2013

PRZEŁOM.

 

Zmierzyłam się. Może to nic dla większości ludzi ale ja panicznie sie boję wszelkich wag i pomiarów.

Ale zrobione!

Wiem na czym stoję, można teraz systematycznie mierzyć i kontrolować efekty diety i ćwiczeń

Boże, jestem z siebie DUMNA!

Kocham siebie.

 

 

Bilans:

 

ś: jogurt+ płatki+kawa (300)

o:omlet z 2 jajek, miód, jog nat (250)

jabłko (50)

k: 3 razowe z pomidorem (300)

orzeszki (150)

 

1050

 

Jakoś dziwnie dziś. Ciężko się uśmiechnąć. 

To czego chcę, to czuć satysfakcję, radość i spokój. Jutro sie zmierzę i będę to robić regularnie , bo już sama nie wiem czy jest jakaś zmiana czy nie.

Jakoś wszystko sie zatrzymało, łapią mnie napady.

Hmmmm.......

Robię to co kocham a jednak siedzi we mnie jakiś niepokój , którego nie powinno być. Może to przez ta sytuację z A., kłótnia z przyjaciółką. Ale miałam już dość. Czasami niby bliskie osoby wpływają tak źle na nasze emocje, że już nie sposób wytrzymać. Ja chcę  się od tego uwolnić. Od tej jej całej złości i nienawiści. Chcę czuć tylko pozytywne emocje.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mojcel56.